Yo ludzie.
Ten wpis jest typowo informacyjny. Otóż, jak pewnie niektórz z was wiedzą poszedłem na studia.
Tak więc siedzę na uczelni i czytuje różne dziwne książki, co potocznie się nazywa studiowaniem prawa, na UMCS-ie. Jest to stosunkowo miłe zajęcie, aczkolwiek skutecznie pochłania spory kawałek sił i czasu gdzieś tam podpisanego.
Objawia się to kilkoma strasznymi konsekwencjami do których trzeba zaliczyć niemożność prowaszenia sesji RPG, czytania książek dla przyjemności, czy pisania. W zamian dostajemy wspaniałe towarzystwo i spożywanie napoi alkoholowych i ilościach potocznie uznawanych za spore. Nie ma co wymiana z rzędu tych powiedziałbym ciekawszych, choć niekoniecznie opłacalnych.
Stąd też ów wpis, mający na celu udowodnienie, że ja, jak i mój blog jeszcze nie umarlismy do końca.
Mówiąc krótko i treściwie(to ja tak potrafię?), z racji czasu, który potrzebuję na aklimatyzację, na mym jakże zacnym wydziale, moja nędzna terminowość ulegnie pogorszeniu(tak, jest to możliwe). Nie znaczy to, że zawieszam tego bloga. Po prostu mam aktualniemniej czasu na jego prowadzenie, bo muszę kiedyś czytać te nudne podręczniki, te jakże wspaniałe komiksy internetowe, a także pisać opowiadnia.
Proszę więc o wyrozumiałość.
No a wszystkich chętnych, którzy chcą się spotkać w Lublinie ze mną, lub są ciekawi, jak się rozmawia ze świrem-prawnikiem, zachęcam do pisania na moje gg:10661286(gdzie zresztą w opisie oznajmiam o pojawieniu się nowego wpisu).
No, to trzymajta się ludzie i do następnego, oby jak najszybszego wpisu.
świra-prawnika? jak będę brała rozwód to się zgłoszę... szalonooki ZaQ ;D
OdpowiedzUsuńno świra to wiadomo skąd a prawnika, bo to właśnie studiuje ^^ no i ja bym się bał, bo jeszcze wciągnę cię z okazji rozwodu w ślub z wężem, czy innym tego typu cusiem ^^
OdpowiedzUsuńto się okaże ;P
OdpowiedzUsuńNormalnie uwielbiam tę naturalność w notce! *-*
OdpowiedzUsuńA dziękuje, dziękuje. Mogę wiedzieć komu zawdzięczam uwielbienie mego stylu? :-)
OdpowiedzUsuń